Mówię: „Szkocja”. O czym wtedy myślisz? Czy są to posępne, mroczne wrzosowiska? Stare zamki, pamiętające jeszcze czasy bohaterskich walk o niepodległość? Potwór z Loch Ness? A może whisky?
Tak, masz rację. Z tym wszystkim bowiem już od wielu, wielu lat kojarzy nam się Szkocja. Kraj – część składowa Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej, dysponujący jednak swoją unikalną kulturą i nietuzinkową tożsamością. Zamieszkały przez ludzi, którzy mimo wielowiekowej zależności od Londynu nie zatracili swojego własnego ja. Godne podziwu. Tym wszystkim jest Szkocja. I jeszcze przepiękny dźwięk kobzy, który rozbrzmiewa gdzieś tam, we mgle na wrzosowiskach… Magia, prawda? Chcesz to zobaczyć, poczuć, poznać? W takim razie studia w Szkocji mogą być dla ciebie całkiem interesującą propozycją.
Szkocja bowiem to nie tylko ojczyzna whisky, pięknych acz surowych krajobrazów, Nessie czy odważnych i szlachetnych górali. To także kraj zapewniający studia na bardzo wysokim poziomie. Warto bowiem wiedzieć, iż studia w Szkocji umożliwiają uzyskanie prestiżowego, a co najważniejsze – uznawanego na całym świecie dyplomu. Nie bez kozery studia w Szkocji cieszą się tak wysoką estymą. Jak już to zostało wspomniane, wiele szkockich uniwersytetów można znaleźć w samej czołówce – pośród najznamienitszych uczelni naszego świata. Co leży u podstawy ich sukcesu? Po pierwsze – wielowiekowa tradycja, a co za tym idzie – wysoka renoma. Do tego jakość nauczania oraz wybitne osiągnięcia naukowe – czy może być lepiej? Stąd też na pewno wielu z was słyszało takie nazwy, jak chociażby St. Andrews. Razem z uniwersytetami w Edynburgu – stolicy Szkocji czy Glasgow, należy on do najlepszych uczelni kraju. Jeśli to wciąż mała zachęta, zapraszam do dalszej lektury. Studia w Szkocji to bardzo ciekawy i obszerny temat.
Na początku wypadałoby rzec kilka słów na temat szkockiego systemu edukacyjnego. Jak w większości krajów europejskich, również i w Szkocji obowiązuje system dwustopniowy. Oznacza to tyle, iż istnieją tam dwa poziomy – undergraduate, czyli odpowiednik naszych studiów licencjackich lub inżynierskich oraz graduate – to już stopień wyższy, jakby nasze studia magisterskie. W odróżnieniu jednak od naszego kraju, studia pierwszego stopnia w Szkocji trwają cztery lata, natomiast na studia drugiego stopnia pozostaje już tylko rok. Warto także wspomnieć o tym, iż szkockie uczelnie – co bardzo dobrze o nich świadczy – zwracają uwagę na kształcenie praktyczne. Wynika z tego fakt, iż można tam liczyć na roczną, płatną praktykę zawodową.
Teraz co nieco na temat rekrutacji. Należy być świadomym, iż wszystkie brytyjskie uniwersytety – a co za tym idzie, także te szkockie – zrzeszone są w systemie UCAS. Aplikować można dwojako – zarówno poprzez internet, jak również i przez zwykły, papierowy formularz. Formularz ten powinno się wysłać na wybrane uczelnie. Warto tu wspomnieć o pewnych ograniczeniach, czy też barierach – możecie zaaplikować jedynie na pięć uniwersytetów lub kierunków albo cztery gdy mamy do czynienia z medycyną, stomatologią bądź weterynarią. Drugim takim ograniczeniem może być rodzaj listu motywacyjnego, zwanego Personal Statement. To, co tam napiszecie, musi być niezwykle wręcz sprecyzowane, tak więc już zanim ktoś z was się za to zabierze, trzeba koniecznie przemyśleć, co się chce studiować, gdzie i dlaczego.
Oczywiście, nikt nie będzie was głaskał po główkach i w ogóle rozpieszczał – dlatego też kierunek studiów trzeba dobrać w taki sposób, aby pokrywał się całkowicie z przedmiotami zdawanymi na maturze. No i oczywiście język angielski – bez niego ani rusz, więc jeśli nie myślisz o studiach w Szkocji – dobrze ci radzę, poważnie zainwestuj w ten język. Z racji jednak tego, iż zewsząd nas otacza, a w dodatku jeszcze całkiem ładnie i przyjemnie brzmi – nie będziesz z tym mieć problemu. Generalnie rzecz biorąc, standard jest taki, że uczelnia wymaga trzech przedmiotów w stopniu rozszerzonym. I co jeszcze ważne – wiele uczelni może po prostu nie uznać języka polskiego w gronie tych przedmiotów. Niestety tak już jest, że my musimy znać ich język – zaś oni nasz już niekoniecznie. Zaciśnij więc zęby i się dostosuj – no chyba, że odwidziały ci się studia w Szkocji. Jeśli już o języku angielskim mowa, często uniwersytety wymagają od obcokrajowców egzaminu IELTS (International English Language Testing System). Na szczęście takie egzaminy można zdać w Polsce, jest to jednak wydatek rzędu – bagatela – sześciuset czterdziestu złotych.
Niestety – nie chcę nikogo martwić – ale koszt egzaminu IELTS nie będzie waszym jedynym. Wszystkie studia w Wielkiej Brytanii – a więc także i w Szkocji – są płatne. Nie są to małe kwoty – dla przykładu, za studia stopnia pierwszego trzeba zapłacić około trzech tysięcy funtów brytyjskich za rok, natomiast studia drugiego stopnia to już są prawdziwe schody – tu można zapłacić nawet kilkanaście tysięcy za rok. Funtów oczywiście, nie złotych – co to, to nie. Na szczęście jednak są pewne ułatwienia dla obywateli Unii Europejskiej – co niestety raczej nie potrwa długo. Chyba, że Brexit spowoduje secesję Szkocji i jej pozostanie we wspólnocie. Nie spekulujmy jednak, liczą się twarde dane i fakty. Póki co masz prawo do nisko oprocentowanej pożyczki, która pokryje wszelkie koszta twojej edukacji. Zacząć ją spłacać możesz po ukończeniu studiów i podjęciu pracy zawodowej.
Studia w Szkocji to możliwość wyboru któregoś z czternastu uniwersytetów, rozlokowanych po większych miastach południowej i środkowej części kraju, a także wzdłuż jego wschodniego wybrzeża. Oczywiście najlepszym prestiżem cieszą się różnego rodzaju kierunki techniczne, jednak bez problemu każdy znajdzie tam coś dla siebie. Oferty dotyczące poszczególnych kierunków i kursów można znaleźć na stronach internetowych każdej uczelni. Wszystkie szkockie uniwersytety charakteryzują się wysokim poziomem nauczania, ale najlepiej spośród nich wypada Uniwersytet Dundee – jest to najlepsza uczelnia nie tylko w Szkocji, ale na terenie całej Wielkiej Brytanii.
Summa summarum, studia w Szkocji tanie nie są, łatwe też nie są – ale na pewno są opłacalne, gdyż jest to prawdziwa przepustka do zacnej kariery zawodowej. Warto więc rozważyć taką możliwość.
