Żyjemy w czasach, w których robienie zakupów w polskich sklepach czy portalach internetowych już nas nie satysfakcjonuje. Zagraniczne odpowiedniki coraz częściej oferują lepszy towar za mniejsze pieniądze w porównaniu do rodzimych dostawców. Planując wakacyjny wypoczynek, chcemy mieć gwarantowaną pogodę, niezapomniane przeżycia, szukamy egzotyki – często niedostępnej w kraju. Również praca czy nauka za granicą nie są już ewenementem a stały się codziennością. Te wszystkie sytuacje spowodowały, że rynek finansowy otworzył się na usługi związane z przekazywaniem pieniędzy pomiędzy państwami. Transakcje takie stają się coraz szybsze, bardziej bezpieczne, jednak z uwagi na ilość i różnorodność walut cały czas nie są atrakcyjne finansowo w porównaniu do ich odpowiedników w ojczystej walucie.
Jak zrobić przelew walutowy?
Rozwiązaniem tego problemu mogą być specjalne serwisy transakcyjne jak np. https://eurotransfer24.com/. Za całkiem przyzwoitą prowizję przewalutują po atrakcyjnym dla klienta kursie wpłatę i przeleją na wskazane konto. Można w ten sposób zasilić synowi konto podczas jego wakacji w kraju, w którym obowiązuje waluta euro lub dokonać zakupów w sklepach lub na portalach internetowych poza granicami naszego kraju.
Rozwiązanie to jest dużo tańsze i równie wygodne jak robienie przelewów w obcej walucie ze swojego konta osobistego. Jest to idealny pomysł zwłaszcza dla kogoś, kto dokonuje takich wpłat okazjonalnie i nie potrzebuje się rejestrować czy wypełniać jakichś specjalnych formularzy. Ponadto nie jesteśmy zaskakiwani jakimiś dodatkowymi opłatami. Wpisujemy deklarowaną kwotę do wpłaty i od razu ukazuje nam się, ile euro za to otrzymamy, a zarazem ile pieniędzy oszczędzimy w stosunku do średniej ceny takich transakcji przy przelewie ze zwykłego konta osobistego.
Nowoczesne podejście do transakcji finansowych
Sam jestem ciekaw, jakie rozwiązania jeszcze nas czekają w przyszłości. Pamiętam, jakim zaskoczeniem dla mnie było wprowadzenie bankomatów, które obecnie, w dobie transakcji zbliżeniowych, płacenia kartą czy za pomocą telefonu komórkowego ze specjalną aplikacją przechodzą do lamusa. Kto wie, może już niedługo będziemy mogli dokonywać transakcji w jakiejś jednej międzynarodowej walucie, co zdecydowanie obniży koszty przeprowadzania takich transakcji i na takie serwisy transakcyjne będziemy patrzyć jak teraz na książeczki oszczędnościowe? Zresztą, takie cele przyświecały państwom Unii Europejskiej, które wprowadziły wspólną walutę euro.
