Wiele kobiet, jak nie wszystkie, stara się zatrzymać upływający czas, który widać w głównej mierze na twarzy. Pielęgnujemy, nawilżamy, oczyszczamy skórę kosmetykami po które sięgamy z „górnej” sklepowej półki. Powszechnie występuje przekonanie, że jeżeli coś drogie to na pewno musi działać i musi być skuteczne. Kierujemy się przy wyborze kosmetyków najczęściej, polecanymi produktami czy to przez koleżankę, siostrę jak również przez media za pomocą reklam w telewizji, prasie, bilbordach.
W tym, pozwolę sobie użyć słowa „ślepym” szaleństwie i pogoni za młodością i pięknym wyglądzie zapominamy o podstawowej sprawie jeżeli chodzi o wybór kosmetyków, otóż nie sprawdzamy składy danych produktów, a przecież powinnyśmy wiedzieć i być świadome tego co nakładamy na ciało i twarz, bo przecież to wpływa na naszą cerę.
Najlepszym i najzdrowszym dla nas kobiet, wyjściem jest stosowanie produktów, które mają w swoim składzie tylko i wyłącznie produkty pochodzenia naturalnego, bo mają najlepsze właściwości, są najzdrowsze i nie powodują żadnych reakcji niekorzystnych dla naszej skóry.
Warto wspierać nasz rynek sprzedaży i sięgać po kosmetyki naturalne polskie, bo według danych, testów i sprawdzając ich skład nie mają w sobie żadnych barwników czy konserwantów.
Przytoczę parę polskich firm kosmetycznych, które warto znać, które warto wypróbować, które testowałam sama i które do tej pory towarzyszą mi podczas codziennej pielęgnacji.
Pierwsza firma to kosmetyki Clochee Simply Organic, stworzona przez jak żeby nie inaczej przez dwie kobiety, które początkowo tworzyły produkty dla siebie i swoich znajomych w zaciszu czterech domowych ścian, oparte na składnikach roślinnych. Zdobyte doświadczenie pozwoliło im na stworzenie własnej marki, głównie dedykowane dla osób których cera jest delikatna lub z tendencją do alergii. Bardzo dobrze się sprawdzają podczas okresu zimowego lub letniego, kiedy to cera najbardziej jest podatna na zmianę pogody.
Kolejną firmą, którą pragnę polecić i której kosmetyki zadowolą nawet te z Pań, które są strasznie wymagające jest Lush Botanical. Są oni nową marka, która niedawno weszła na rynek kosmetyczny, ale w ciągu paru miesięcy zdobyła serca paru tysięcy odbiorczyń i z każdym dniem ta liczba się zmienia. Mają charakterystyczne fioletowe opakowanie, a zakupione produkty należy trzymać w lodówce, przez co utrzymują świeżość na dłużej. W swoim składzie mają produkty sto procent pochodzenia naturalnego, głównie pszczelego. Wyrób jest prowadzony ręcznie.
Purite to kolejna firma i kolejne produkty, warte polecenia, podobnie jak dwie wyżej wymienione firmy opiera się na produktach naturalnych. Założycielem firmy jest Pani doktor medycyny i nefrologii, której historia tworzenia kosmetyków rozpoczęła się od produkcji mydeł. Co ciekawe większość surowców roślinnych wchodzących w skład produktów pochodzi z jej własnego ogrodu.
To są trzy firmy, które ja testowałam na własnej skórze i jestem strasznie z nich zadowolona. Jednak na naszym rynku jest dużo więcej firm, które mają w swojej ofercie produkty pochodzenia naturalnego, warto się z nimi zapoznać.
