W okresie jesienno-zimowym niemalże każdemu z nas przyszło się choć raz zmierzyć z męczącym, ciężkim do pozbycia się kaszlem, który zdecydowanie utrudnia codzienne funkcjonowanie. Próbujemy wtedy wszystkiego – tabletek zmniejszających dyskomfort – ból oraz drapanie w gardle. Pijemy syropy – zazwyczaj jednak stajemy przed trudnym pytaniem: co na kaszel suchy? Co na kaszel mokry? Jaki syrop wybrać, jeśli nie potrafimy nawet ocenić, jakiego rodzaju kaszel nas męczy? Na rynku pojawił się produkty przeznaczone dla osób stających przed tym właśnie dylematem – mają one leczyć zarówno kaszel suchy, jak i mokry. Jeśli jednak chcemy zainwestować w produkt, którego działanie skoncentrowane jest ściśle na likwidowaniu tego rodzaju kaszlu, z którym się zmagamy, ale nie potrafimy ocenić, czy nasz kaszel jest kaszlem suchym, czy mokrym, najlepiej rzecz jasna wybrać się do lekarza internisty, który rozwieje nasze wątpliwości. Zbada nas on, oceni, co nam właściwie dolega i przepisze lekarstwa, które szybko pomogą nam wrócić do formy.
Statystyki wskazują, iż Polacy są mistrzami samoleczenia. Uwielbiamy sami dobierać sobie leki oraz ich dawki, uwielbiamy przeszukiwać internet wzdłuż i wszerz w poszukiwaniu nowych środków mogących zwalczyć nasze dolegliwości. Lekarze apelują jednak, by wcale tego nie robić. O ile bezpiecznym jest udanie się do apteki z niewielkim bólem gardła i zakupienie poleconego nam przez farmaceutę syropu, kupowanie na własną rękę tabletek, których dawkowania nie znamy nie jest już najlepszym pomysłem…
