Moda na zdrowa i ekologiczna żywność pojawiła się kilkanaście lat temu, w Polsce od kilku lat jest popularyzowana i rozpowszechniania. Wszyscy przyznajemy rację, ze zdrowe żywienie jest potrzebne człowiekowi w każdym wieku, jednak należy odpowiedzieć sobie na pytanie: czemu tak mało ludzi stosuje wyłącznie ekologiczna żywność i produkty? odpowiedź jest bardzo prosta – chodzi o możliwości finansowe konsumentów. Niestety ekologiczna żywność należy do tych droższych, inaczej mówiąc, „z górnej półki”. Choć to przykre, ale społeczeństwa po prostu nie stać, żeby odżywiać się w zdrowy, pozbawiony konserwantów sposób. Przykładowo, warzywa z upraw ekologicznych są prawie dwa razy droższe niż te uprawiane „normalnie” (nieekologicznie). Dlatego tez żywność ekologiczną czasem traktuje się jako ta lepszą dla bogatszych, co póki co jest prawdą. Nie oznacza to, ze ekologiczne to niedostępne dla przeciętnych, bo są pewne wyjątki. Najlepiej jest oczywiście posiadać kawałek działki i tam uprawiać własne warzywa lub owoce, które i tak trzeba pryskać bądź nawozić (tyle ze wiadomo czym i w jakich dawkach). Ludzie bez takich możliwości, skazani na kupno produktów w sklepach czy na targach, mogą sami dokonywać selekcji w wyborze np. owoców. Piękne, idealne i ładne nie oznacza zawsze, ze zdrowe, a wręcz odwrotnie – ulepszone sztucznymi środkami. Podobnie jest z warzywami, np. natka pietruszki, która jest zielona, nie więdnie i ślicznie wygląda, praktycznie nie jest pietruszką, tylko wiązką chemikaliów, które zużyto do jej uprawy.
