NIKE Air Force – narodziny słynnej marki

0
1446

Rynek butów i odzieży sportowej jest zdominowany przez kilka firm, których logo jest rozpoznawalne na całym świecie. Każda z nich istnieje już od wielu lat i wciąż udoskonala swoje produkty. Czołowe marki stale współpracują z najlepszymi projektantami, którzy biorą pod uwagę wszystkie sugestie fizjoterapeutów oraz sportowców, którzy chętnie dzielą się swoją wiedzą.

Każdy z nas kojarzy charakterystyczne logo przypominające pojedyncze skrzydło. Tak, to marka Nike, która jest obecna rynku i jednocześnie w naszych szafach od dekad. Firma zaczynała od prostych modeli butów, a dzisiaj tworzy zaawansowaną linię Air Force. Jak do tego doszło i jaka była droga przedsiębiorstwa do takiego sukcesu?

Przyjaźń sportowa

Początki marki Nike wiążą się ze spotkaniem dwóch ogromnych wielbicieli sportu. Kiedy spotyka się dwóch pasjonatów, a dodatkowo jeden z nich ma nosa do interesów, wówczas musi z takiego tandemu wyjść coś spektakularnego. Tak oto wyglądały początki jednej z najważniejszych marek sportowych obecnego rynku. Ale po kolei…

Historia

Początkiem było spotkanie Billa Bowermana z Philem Knightem na oregońskim uniwersytecie. Bill był wówczas trenerem sekcji lekkoatletycznej, zaś Phil uwielbiał biegać i studiował kierunek biznesowy. Panowie dość szybko się zaprzyjaźnili, a ze wspólnej pasji powstał pomysł na firmę. Obaj chcieli dostarczać sportowcom jak najlepsze obuwie, które spełniałoby oczekiwania każdego z nich. Zanim jednak powstały słynne Air Force, skromne przedsiębiorstwo musiało przejść długą drogę.

Japońska współpraca

Początkowo firma zajmowała się handlem sprowadzanych z Japonii butów. Skromny biznes nazywał się wówczas Blue Ribbon, a za magazyn służył garaż lub samochód. Ciężka praca opłaciła się – już dwa lata później pojawił się pierwszy sklep stacjonarny z prawdziwego zdarzenia.

Narodziny marki

Przełom nastąpił w 1971 roku, kiedy to panowie postanowili zakończyć import obuwia z Japonii i zajęli się projektowaniem własnych modeli. Nowa droga wymagała oczywiście nowych rozwiązań, dlatego założyciele marki musieli postawić firmę od początku. Nazwę wymyślił jeden z szeregowych pracowników. Z kolei logo było wybrane na szybko i niespecjalnie podobało się właścicielom firmy. Jednak czas gonił, dlatego Bill i Phil nie kręcili zbytnio nosem – zapłacili w sumie 35 dolarów za logo, które dzisiaj warte jest miliony. Z biegiem czasu biznesmeni doskonalili swoje pomysły na buty – zaczynając od modeli na grubej podeszwie, kończąc na znanych dzisiaj Air Force.