W roku 2016 brody robią prawdziwą furorę. Część panów jednak jej wygląd pozostawia naturze, nie dbając o nią należycie co sprawia, że wyglądają oni staro i niechlujnie.
Aby broda była powodem do domu, a nie wstydu, trzeba o nią dbać z należytą troską i poświęcić jej w skali tygodnia trochę czasu.
W początkowej fazie rośnięcia zarostu do utrzymania brody w należytym porządku wystarczy nam jedynie trymer. Jeśli broda jest już długa, do akcji należy włączyć grzebień i nożyczki. Na co dzień do pielęgnacji brody używajmy żeli do mycia twarzy i dedykowanych pielęgnacji twarzy kosmetyków. Raz na jakiś czas warto również wykonać peeling, aby pozbyć się martwego naskórka i pobudzić mieszki włosowe.
Mniej więcej raz na dziesięć dni dobrze jest umyć brodę dobrym szamponem do włosów, który zawiera odżywkę, tzw. 2 w 1, zwłaszcza, jeśli nasz zarost jest długi i gęsty.
Przed każdym wyjściem z domu warto uporządkować zarost przy pomocy wosku do wąsów i brody. Pozwoli on nam wygładzić brodę, jednocześnie zapewni lśniący i zdrowy wygląd włosków na wiele godzin.
Brodę strzyżemy zawsze na sucho – odwrotnie niż w przypadku obcinania włosów na głowie. Mokrą brodę bardzo łatwo jest przez przypadek obciąć za krótko.
Zarost jednak to nie tylko broda, ale również owłosienie w kilku innych miejscach na ciele.
Nos i uszy – nie przysporzą fanek, dlatego warto poświęcić kilka chwil w tygodniu na ich pozbycie się. Bez problemu poradzi sobie z tym trymer, który można kupić w większości sklepów z agd, nawet przez internet.
Brwi – nikt nie wymaga, aby tak jak część kobiet wyrywać je penseta, usuwać woskiem czy stosować hennę. Wystarczy, że podczas wizyty u fryzjera poprosicie o skrócenie włosków.
Włosy na plecach – usunięcie ich to absolutna konieczność. Według badań, większość kobiet nie toleruje owłosienia w tym miejscu. Jeśli matka natura nie oszczędziła Ci włosów na plecach udaj się do kosmetyczki lub zainwestuj w z zabieg laserowy. Nie ma się czego krępować – problem dotyczy ogromnej ilości mężczyzn.