Każdy z kierowców praktycznie wcześniej czy później zostaje zatrzymany przez policję do kontroli drogowej. Sytuacja taka jest niemałym stresem dla kierującego. Od tego, jak będziemy zachowywać się podczas kontroli policyjnej, zależy często wymiar kary. Co więc należy mówić, jak tłumaczyć się wobec popełnionego wykroczenia, aby nie zirytować policjantów, a całe zdarzenie zakończyło się dla nas w miarę bezboleśnie? Przede wszystkim nasze tłumaczenie powinno mieć odrobinę logiki. Nie staramy się policjantom wmawiać rzeczy niemożliwych. Nie miejmy do nich pretensji, że wykonują swoją pracę. Nie stosujmy tekstów typu: „A gdzie byliście jak mi ukradli rower? Wtedy, gdy byliście potrzebni, to was nie było, a teraz czepiacie się porządnego człowieka”. W takiej sytuacji prawie pewne jest, że kontrolujący policjant najdokładniej jak to tylko możliwe całe wyposażenie samochodu tj.: apteczka, gaśnica, trójkąt ostrzegawczy. Zbada też dokładnie stan ogumienia, ewentualne luzy w układzie kierowniczym, oświetlenie pojazdu. Przy tak drobiazgowej kontroli rzadko się zdarza, że wychodzimy bez szwanku z tego „starcia”

http://www.autotesty.net.pl/

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułNowoczesność w cenie.
Następny artykułAudi Q5