Internet w szkołach pojawił się już kilkanaście lat. 90% uczniów swój pierwszy kontakt z Internetem miało właśnie w swojej szkole, gdyż jego ceny były tak wysokie, że korzystanie z wirtualnej sieci było zbyt kosztowne dla zwykłych użytkowników. Wówczas korzystano z Internetu rozliczanego poprzez impulsy dostępu, czyli za każde 3 bądź 6 minut należało zapłacić określoną stawkę. Telekomunikacja Polska gwarantowała, że szkoły otrzymywać będą zniżki na Internet, ale i tak była to kropla w morzu potrzeb, gdyż rachunki jakimi obciążono szkoły były wręcz ogromne. Zazwyczaj po przyjściu takiego rachunku ograniczono młodzieży dostęp do Internetu, ale czemu się dziwić? Szkoły mają przecież bardzo ograniczone budżety. Po dominacji dostępu impulsowego, w końcu nadeszła możliwość korzystania z Internetu w ramach dostępu stałego, czyli bez rozliczenia za czas użytkowania sieci. Była to wielka rewolucja, dzięki której w końcu mogliśmy rozpocząć swobodne poruszanie się po Internecie. Nie musieliśmy wciąż myśleć o upływających impulsach oraz wzrastających kosztach połączenia. Internet stały dał również uczniom możliwość poznania jego rozrywkowej strony, czyli możliwości interaktywnych jakie daje Internet. Rozpoczęło się granie w gry komputerowe z wykorzystaniem sieci lokalnej, przesiadywanie na czatach, a z bardziej ambitnych kwestii samodzielne tworzenie stron internetowych. To właśnie szkołom zawdzięczamy rozwój Internetu w Polsce. Gdybyśmy tam właśnie nie zobaczyli jak ciekawe jest to narzędzie to zapewne nie sięgalibyśmy po nie tak szybko we własnych domach. Nie staralibyśmy się zamówić rodziców do zakupu urządzeń, które umożliwią łączenie się z Internetem. Mimo, że najczęściej celem instalacji Internetu w domu jest korzystanie z sieciowych rozrywek to warto to zrobić, gdyż można mieć gwarancję, że korzystający w końcu zainteresuje się czymś ambitnym i zacznie wykorzystać komputer oraz Internet jako sposób na zarabianie nie małych pieniędzy. Zyski firm działających w sieci rosną każdego roku.

http://www.szumski.pl/