Golenie zarostu

Mężczyźni golą się w swoim życiu przeciętnie 20 000 razy. Jeśli nie chcemy być posiadaczami bujnej brody, warto wiedzieć które kosmetyki są bezpieczne dla delikatnej skóry twarzy, a które mogą ją podrażnić.

Od jakiegoś czasu wraca moda na gładko ogolonych mężczyzn. Trend ten uległ zmianie całkiem niedawno – jeszcze rok temu na topie byli brodacze. Jak wskazują badania, schludny wygląd i gładko ogolona twarz są dzisiaj najbardziej pożądanym wizerunkiem w środowisku biznesowym. Nie bez znaczenia jest też opinia pań – większość preferuje mężczyzn gładko ogolonych, bez zarostu, niż takich, którzy mogą się pochwalić imponującą brodą.

Aby skóra nie ulegała podrażnieniom, była nawilżona i umożliwiała maszynce warto zainwestować w kosmetyki, które w swoim składzie posiadają aloes. Aloes posiada potwierdzone właściwości kojące i łagodzące podrażnienia. Podobne działanie ma wyciąg z rumianku, którego również warto szukać w kosmetykach do pielęgnacji twarzy po goleniu.
Bardzo ważne jest również prawidłowe golenie zarostu. Jeśli podczas golenia nie naprężymy i nie przytrzymamy prawidłowo skóry na twarzy, źle naciągnięta zacznie tworzyć fałdki, co spowoduje bolesne zacięcie i rany. Druga sprawa – nie należy zbyt mocno dociskać ostrza maszynki do skóry, bo zamiast zarostu, zedrzemy również wierzchnią warstwę naskórka.

Najważniejszym jednak aspektem dbania i skórę twarzy i golenia zarostu jest utrzymanie jej prawidłowej higieny. Twarz należy myć delikatnymi i dedykowanymi do mycia twarzy żelami i mleczkami. Nie warto używać do tego celu zwykłego mydła – podrażni i przesuszy delikatną skórę twarzy, a uczucie ściągnięcia będzie nam towarzyszyło przez kilka godzin.
Bezwzględnie nie wolno dzielić się maszynką, którą używamy do golenia, z kolegą, partnerką, czy używać jej do golenia innych miejsc niż twarz. To prosta droga do zarażenia się gronkowcem, którego objawy są wyjątkowo bolesne i trudne w skutkach do wyleczenia, a w jego wyleczeniu może pomóc jedynie wizyta u lekarza dermatologa i przyjmowanie przepisanych antybiotyków.