Telefony komórkowe to najpotrzebniejszy gadżet w naszych czasach, używamy ich cały czas. Telefony mają wszyscy, już dzieci w podstawówkach kontaktują się ze swoimi rodzicami i kolegami z klasy za pomocą wiadomości głosowych oraz tekstowych. Telefony mają też dziadkowie, dzwonią do swoich dzieci i wnuków, a także do kolegów i koleżanek z uniwersytetu trzeciego wieku. Staruszkowie robią zdjęcia i wysyłają do siebie. Nierzadko, łączą się z Internetem, są też właścicielami kont na portalach społecznościowych. Wrzucają komentarze i naciskają „lubię to!”. Aparaty komórkowe możemy kupić samodzielnie, możemy też skorzystać z jednej z wielu ofert salonów operatorów telefonii. Wybieramy model i abonament, który nam odpowiada, ustalamy cenę i korzystamy ze zniżek dla nowych klientów. Przechodzenie z jednej sieci do drugiej jest dobrym pomysłem, bo zdarza się, że nowa oferta będzie dla nas korzystniejsza. Niektórzy wierni klienci mają na prawdę ciekawe oferty. Umowa zwykle podpisywana jest na dwa lata, kiedy to spłacimy w niej aparat komórkowy. Potem możemy podpisać kolejną. Zdarza się, że kiedy włączymy naszego bliskiego od oferty to otrzymamy sporą promocję. Czasami możemy kupić telefon na kartę. Nie trzeba podpisywać umowy, rejestrujemy jedynie numer w salonie telefonów komórkowych i sami dbamy o stan naszego konta. Posiadanie telefonu na kartę ma swoje wady i zalety. Polecane jest dla dzieci, które uczą się oszczędności, jeśli nie mają pieniędzy na karcie to nie mogą dzwonić, takie konto trzeba doładować. Może to zrobić na przykład rodzic dziecka. Musi tylko wiedzieć, jak doładować komuś konto w plusie. Telefony można doładować też przez Internet. Wchodzimy na stronę naszego banku, podajemy numer naszego telefonu i kwotę, która nam odpowiada. Jeśli nie mamy dostępu do banku lub płatności online, możemy iść do kiosku ruchu, na stację paliw lub do dużego hipermarketu. Są tam plastikowe karty, na których jest kod doładowujący telefon. Zdrapujemy pasek i wprowadzamy kod do naszego aparatu.
